Dzisiaj po polsku.
W latach 20ych mojego wieku musiałam się strasznie nudzić - albo były święta, albo byłam chora. Nieważne, zrobiłam sobie kilka teczek, które przydały mi się na moje wycinki z gazet dotyczące kuchni, mody, podróży i robótek ręcznych :)
Potrzebujemy jedynie gazetę, jak Wyborcza, duży format lepszy, bo ma zmieścić wycinki nieraz większe niż A4
taśma najlepiej przezroczysta i nożyczki,
plus wycinki z gazet, magazynów, które nam się podobają
tylko tyle
Na użytek domowy oczywiście, bo nie wyobrażam sobie w pracy, trzymać dokumenty w czymś takim :)
Rezultat końcowy
Tył
Wariacje na temat - jaki 'otwór' :P
Zamiast wyrzucać segregator, który jest na chodzie, można go sobie 'oprawić'. Ten pamięta czasy liceum, a ponieważ nie miałam pod ręką ciekawej gazety, wykorzystałam takie badziewie. Nie będę zmieniać, zostanie na pamiątkę.
Do zrobienia teczek, zwłaszcza mini, proponuję wykorzystać koperty na cd, które zazwyczaj dołączane są do gazet.
W takich kopertach zazwyczaj trzymam paragony lub wizytówki, które jeszcze są na czasie.
Jeżeli macie stare zeszyty z podstawówki/liceum z twardymi okładkami, to pozbywamy się kartek ze środka i opakowujemy w ścinki gazet. Wtedy też możemy je przymocować taśmą klejącą, chociaż ja w tym przypadku wykorzystałam zszywacz do papieru.
Zdjęcia dołączę później, bo nie mogłam znaleźć tych teczuszek.